piątek, 8 marca 2013

'30 day shred' efekty

Hej dziewczyny
Jak już wspomniałam wczoraj koniec mojej przygody z '30 day shred'. Początek nowej z 'Body Revolution':)
Czas przedstawić uzyskane efekty. Prawdę mówiąc nie ma wielkiego szału. Spodziewałam się lepszego rezultatu ale ogólne jestem zadowolona z tego co uzyskałam i brnę dalej oczywiście razem z Jillian i jej załogom.



Wszystkie trzy poziomy opisałam TU i TU jak mi szło które ćwiczenia sprawiały mi trudność, a które były fantastyczne i dobrze się je ćwiczyło.

Moje efekty przedstawiają się tak:
Biust: bez zmian
Talia: 3cm
Brzuch: 3cm (i z tego cieszę się najbardziej!)
Biodra: 2cm
Udo: 1cm
Ramię: 0,5cm
Waga: ok. 1kg

Wielkiego szału nie ma, szczególnie w wadze. Wiem że każdy chudnie w swoim tępię i nie tylko ćwiczenia maja na to wpływ. Oprócz ćwiczeń starałam się jeść zdrowo. Co to znaczy zdrowo u mnie? Czyli więcej warzyw i owoców, piłam więcej wody w ciągu dnia. Szczerze mówiąc nie jestem wstanie wypić 2litrów na dzień ponieważ muszę co chwile biegać do łazienki i czują jak intensywnie pracują moje nerki. A to nie jest przyjemne. Maksymalna ilość wypitej wody w ciągu dnia to 1litr plus herba zielona dwa, trzy kubki. Starałam się ograniczyć podjadania pomiędzy posiłkami oraz częściowo odstawiłam słodycze. Słodycze to moja druga miłość i staram się je zlikwidować małymi kroczkami.

Nie jestem zwolenniczkom żadnej diety cud po prostu staram się jeść zdrowo i rozsądnie. Diety to nie dla mnie ponieważ zawsze w każdej zajdę coś co mi nie pasuje. A to za mało owoców lub ich brak, a to produkty których nie lubię i nie przepadam itp. O odchudzaniu tez nie jest tu mowa ponieważ odchudzałam się jak byłam młoda miałam naście lat, a teraz pragnę mieć ciało w dobrej kondycji :)
Odchudzanie, głodówki to nie droga do sukcesu!
Zdrowe, piękne, wysportowane ciało to sukces,a nie wychudzona sylwetka. Takie jest moje zdanie:)

Głównie zauważyłam ogromną różnicę w wyglądzie mojego ciała. Niektóre fałdki zniknęły (szczególnie na plecach i boczkach), nie mogę mówić tu o wyrzeźbionym ciele ale jakieś zarysy ładnej tali już widać. 
Wzmocniłam swoje ramiona i potrafię robić męskie pompki. Mięśnie stały się bardziej twarde i napięte. 

Prawdę mówiąc nie zależy mi na szybkim zrzuceniu kilogramów lecz na bardziej zarysowanej tali oraz na dobrej kondycji mojego ciała.

Od dzisiaj zaczęłam kolejny zestaw ćwiczeń, tym razem 'Body Revolution' także z Jilliam M. 
Jillian jest mega energiczną osobą że aż chce się ćwiczyć. 
Gdy wpadnie się wir ćwiczeń to trudno to zmienić. 

Podsumowując dla mnie ćwiczenia właśnie z Jillian M. są fantastyczne i szczerze je polecam. Wiadomo aby rezultaty były widoczne trzeba dużej motywacji i  determinacji. Czasami są lepsze i gorsze dni ale się nie poddaję. Ćwiczenia sprawiają mi przyjemność i chętnie je wykonuje.  Dla niektórych może się wydawać że ćwiczenia w domu to nic w porównaniu z siłownią ale mi to wystarcza i jestem zadowolona. Nie lubię biegać po siłowniach i ukradkiem patrzeć czy ktoś mnie nie podgląda jak ćwiczę i jak wyglądam. W domu czują się swobodnie i tego nie zmienię.

Patrząc na efekty warto było podjąć to wyzwanie:) Gorąco polecam tym co chcą popracować nad swoim ciałem i kondycją w domu:)


pa Malina xxx


13 komentarzy:

  1. Świetnie, że jest świetnie :) Ruch na wiosnę to super sprawa, życzę wytrwałości.

    OdpowiedzUsuń
  2. 3 cm w brzuchu? o jeny marzę o tym. wytrwałości;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jedząc w miarę rozsądnie i ćwicząc czuję się mniej ociężała:) kiedyś opychałam się i czułam się cały czas pełna teraz to zmieniam i poszło w niepamięć 3cm:)

      Usuń
  3. Musze sie wziąć za cwiczenia i masaż bańkami :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Do ćwiczeń w domu nigdy bym się nie zmobilizowała, także podziwiam Twój zapał! :) Mam karnet na fitness, więc zobaczymy :)
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  5. dokładnie zdrowe racjonalne żywienie ;) są efekty i to jest najważniejsze ;* trzymam kciuki za dalsze osiągnięcia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję efektów! Oby tak dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czesc Malina gratuluję efektów. Ja dziś zaczęłam swoje 30 dni. Uparta jestem wiec mam nadzieje dotrwać do końca. Tylko że mam małego synka wiec staram się ćwiczyć zanim on wstanie czyli zaczynam o 5 30 :/:/:/ Mam takie pytanie czy kolejne levele robi sie przez 10 dni czy jest jakiś inny system ?
    Dzięki Rosellka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Rosellka:)
      Każdy level trwa 10 dni i zawiera inny zestaw ćwiczeń więc nie jest aż tak nudno. Ja tez ma synka ale ma 5 lat i chodzi do przedszkola więc ćwiczę jak go nie ma w domu:)
      życzę wytrwałości jeśli do ćwiczeń dodasz dobre odżywianie to efekty będą na bank:)
      pozdrawiam!

      Usuń
  8. dzieki Malina dziś już trzeci dzień kiedy ćwiczę, pierwsze dwa dni nie były najgorsze ale dziś to masakraaaa tak wszystko boli ze myślałam że umre :D :D :D ale dotrwałam do końca. A Ty teraz ćwiczysz to "revolution" ?
    Rosellka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pamiętam że mój początek też był straszny najbardziej bolały mnie nogi szczególnie uda:/ ale teraz jest już dobrze wpadłam w rytm ćwiczeń i staram się ćwiczyć codziennie ale wiadomo jak to jest nie zawsze wychodzi. Tak obecnie ćwiczę 3 tydzień body revolution i tam jest jeden dzień wolnego od ćwiczeń. dla osób początkujących z ćwiczeniami zestawy są bardzo fajne i przystępne jak dla mnie dają spory wycisk szczególnie cardio:)
      pozdrawiam Cię Rosellka:))

      Usuń

Bardzo dziękuję Wam za każdy komentarz.
Z pewnością odpowiem na każde pytanie zadane pod postem, także zapraszam do śledzenia wpisów i regularnego odwiedzania mojego bloga.
Odwiedzam również każdego z komentujących, więc nie musisz reklamować mi swojego bloga.