czwartek, 7 lutego 2013

łakomstwo :)

Hej Dziewczyny :)

I jak tam świętujecie?
Ile już zjadłyście pączków lub faworków? ech co za święto :)))

W Irlandii natomiast obchodzi się nie Tłusty Czwartek, a Tłusty Wtorek.
Dzień "Mardi Gras" znany jest również pod nazwą "Pancake Tuesday" (z ang. naleśnikowy wtorek) lub "Shrove Tuesday" i jak nazwa wskazuje - jest okazją do spożycia naleśników. 
Irlandzkie naleśniki nie różnią się zasadniczo od polskich - są tak samo smażone i podawana z różnego rodzaju słodkimi dodatkami – dżemem albo syropem.



Co kraj to obyczjaj. My mamy nasz 'Tłusty Czwartek', a oni 'Tłusty Wtorek' :)
Smacznego!

Moje pyszności:)

pa Malina:)

16 komentarzy:

  1. Ja na razie zjadłam 1, ale na tym się nie skończy :D I wolę nasze faworki i pączki od naleśników :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja nie zjadlam nic... eh ta dieta :P

    OdpowiedzUsuń
  3. ja kocham faworeczki:D mogę całą blachę zjeść;p

    OdpowiedzUsuń
  4. ale narobiłaś mi apetytu;)- szkoda że nie mam pierścienia Arabelli, albo chociaż zaczarowanego ołówka, bo zjadłabym ale robic się nie chce;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają apetycznie,
    podziwiam że masz czas przy opiece nad dzieckiem na wykonywanie takich pyszności
    Cieplutkie pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zjadłam tylko 2 pączki:-)))

    OdpowiedzUsuń
  7. no nie mogę, zewsząd patrzą na mnie faworki! a ja nie mam w tym roku nawet jednego na spróbowanie:-( pozostało mi opychać się pączkami...

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja nie zjadłam ani pączka ani faworka i ooo :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Obżarstwa nie było, ale uwielbiam ten dzień! :)
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  10. mmmm faworki uwielbiam,dawno ich nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. u mnie były pączusie, chyba ze 12 zjadłam, a dzisiaj poprawiłam :D

    OdpowiedzUsuń
  12. nigdy nie jadłam faworków , dziwna ja ;d

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam, ale już tak dawno nie jadłam:(

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Wam za każdy komentarz.
Z pewnością odpowiem na każde pytanie zadane pod postem, także zapraszam do śledzenia wpisów i regularnego odwiedzania mojego bloga.
Odwiedzam również każdego z komentujących, więc nie musisz reklamować mi swojego bloga.