środa, 26 lutego 2014

Ulubieńcy styczeń-luty

hej!
Dzisiaj chcę Wam przedstawić moje perełki miesiąca styczeń oraz luty. 
Każdy z produktów jest używany przeze mnie codziennie
 (no jeśli chodzi o paletkę cieni to prawie codziennie). 




| Purely Pampering Body Wash
  Almond Cream With Hibiscus


Świetny kremowy żel  do mycia ciała. 
Ja go używam pod prysznic ale również świetnie nadaje się na długie relaksacyjne kąpiel. 
Dobrze się pieni i co najważniejsze nie wysusza naszej skóry. 
Zakupiłam go przez zapach hmm można się rozmarzyć uwielbiam takie zapachy taki kobiecy słodki ale za razem nie duszący

| Garnier Ultimate Beuty Oil


Kolejny produkt który zachwycił mnie swoim zapachem:) 
Olejek do ciała jest bardzo wydajny.
Świetnie rozprowadza się na skórze i nie brudzi ubrań.
Jak widać na zdjęciu zawiera olejek argonowy, makadamia, migdałowy i różany. 
Wspaniała kompozycja zapachowa.
Jedyny minusik to to że czasami wyślizguje się z ręki. producenci musieliby nad tym jeszcze troszkę popracować:)

| Vichy 48 hour antiperspirant roll-on treatment for intense perspiration


 Mój kolejny udany zakup tej marki.
 Idealnie chroni przed przykrym zapachem. 
Szybko się wchłania i nie zostawia śladów na ubraniach.

 
| La Roche Posay, Hydreane Legere (Lekki krem nawilżający dla skóry wrażliwej)


Krem jest lekki, bardzo szybko się wchłania, co ważne - nie podrażnia.
Stosuję go codziennie na noc i czasami na dzień, i muszę powiedzieć że jest bardzo wydajny.
Jest przeznaczony do skóry wrażliwej, nie podrażnia i nie wysusza. 
Delikatnie niweluje zaczerwienienia na skórze. 
Zdecydowanie polecam :)
 | La Roche Posay Tonik kojący 200 ml


Bardzo dobrze łagodzi skórę, oczyszcza i tonizuje.
Po zastosowaniu tonika skóra jest lekko napięta.
Posiada wysoka cenę i słabą wydajność:( 

| Paletka cieni do powiek Barry M


Piękna limitowana paletka marki BarryM Natural Glow, moim zdaniem przypomina słynną Naked Urban Decay. (którą pragnę już od jakiegoś czasu :)
W paletce możemy znaleźć neutralne kolory, czyli takie jak brąz, róż i szarość. 
Paletka BarryM Natural Glow posiada 6 cieni (2 matowe, 4 satynowe) oraz róż do policzków.( którego jeszcze ani razu nie użyłam :)
Można nią wyczarować sporo dziennych makijaży oka.

| L`Oreal, Volume Million Lashes Mascara


Dobrze znana wszystkim maskara wylądowała również i w mojej kosmetyczce oraz stała się moim ulubieńcem.  
Świetnie podkreśla oko, nie osypuje się ani nie kruszy.
Ładnie rozdziela i wydłuża rzęsy.
Posiada fajną szczoteczkę którą nawet laik makijaż-owy(chodzi tu o mnie) nie zrobi sobie krzywdy:)


To tyle z moich ulubieńców stycznia i lutego.
Wpadło Wam coś w oko?
A co wami zawładneło teo miesiąca chętnie poczytam :)
pa Malina:)
 

18 komentarzy:

  1. paletka wygląda bardzo ciekawie :) ja zbieram grosiki do skarbonki - jak będzie pełna to naked3 będzie moja, a i grosiki wreszcie przestały się po portfelu pętać
    z LRP używam obecnie effaclaru duo, pozostałych produktów nie znam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje wszystkie grosiki z portfela wybiera synek :)ale myślę że kiedyś znajdą sie fundusze na tą paletkę

      Usuń
  2. Piękna ta paletka. Spodobał mi się również ten olejek do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo lubię kosmetyki LRP, mam kilku ulubieńców i służą mi już lata :)
    całuski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta firma również stała sie moim stałym gościem w łazience

      Usuń
  4. Paletka wygląda fajnie :-) Też lubię żele Dove, są gęste, kremowe i dobrze się pienią :-) Tego olejku nie znam, ale chwalę sobie taki specyfik z Eveline :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. daj znać jaki specyfik to i może ja go wypróbuję :)

      Usuń
  5. Z La Roche Posay przetestowałam większość kosmetyków i żaden mnie nie zawiódł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja również sie nie zawiodłam na tej firmie i zaskakuje mnie za każdym produktem :)

      Usuń
  6. Zapachy żeli pod prysznic z dove pachną świetnie! jednak przez ich cene bardzo rzadko je kupuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja sie skusiłam bo trafiłam na promocje ta duża butla kosztowała niecałe 2€ myślę że to fajna cena :)

      Usuń
  7. Żadnego nie znam, ale na tonik LRP mam chęć ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawi mnie ten olejek do ciała, wygląda zachęcająco:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasami wyślizguje się z rąk ale zapach jest obłędny :) i jest jeszcze inna kompozycja zapachowa dokładnie nie wiem jaka ale jest to olejek regeneracyjny z jojoba

      Usuń
  9. Ale Ci zazdroszczę tej paletki cieni! Cudowne są! :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Wam za każdy komentarz.
Z pewnością odpowiem na każde pytanie zadane pod postem, także zapraszam do śledzenia wpisów i regularnego odwiedzania mojego bloga.
Odwiedzam również każdego z komentujących, więc nie musisz reklamować mi swojego bloga.