Witajcie!
Jakiś czas temu postanowiłam że będę przykładać większą uwagę do tego co kupuję. A w szczególności na to co wchodzi w skład produktów które kupuje i używam. Dzisiaj odwiedziłam sklep z naturalnymi produktami. Zakupiłam trzy produkty coś do ciała i, do włosów: siemię lniane, woda różana i żel z miodły indyjskiej i aloesu. Chciałam kupić sok z aloesu i zrobić tonik z dodatkiem soku z cytryny i ogórka. Ale pani zaproponowała mi żel z miodły i aloesu. Podobno jest fenomenalny. Pomaga suchej i wrażliwej skórze.
1. SIEMIĘ LNIANE
Siemię lniane to płaskie szaro-brązowe nasionka mające wielkość około 2-3 mm, a po zalaniu ich wodą stają się większe, ciemnobrązowe i pęcznieją, otaczając się śluzem.
![]() |
Siemię Lniane |
- wielonienasycone kwasy tłuszczowe,
- błonnik,
- witamina E,
- witaminy z grupy B,
- magnez,
- wapń,
- żelazo i cynk.
Na twarz jako maseczka, na włosy jako maska.
2. WODA RÓŻANA
![]() |
Woda Różana |
Jak zamierzam stosować?
Przygotowując maseczkę do twarzy zamiast naturalnej wody będę wykorzystywać wodę różaną.
Do pielęgnacji włosów - do płukanek i maseczek.
Można również robić okłady na oczy wacikami nasączonymi wodą różaną.
A przede wszystkim zamierzam używać jako tonik do twarzy.
Zobaczymy może w kuchni się do czegoś przyda:)))
3. ŻEL Z MIODŁY INDYJSKIEJ I ALOESU
MIODŁA INDYJSKA:
![]() |
Neem Leaf &Aloe Gel |
ALOES:
Aloes (aloe vera) ma działanie i właściwości przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, przeciwbólowe, antyseptyczne, ściągające, odkażające.
Jak zamierzam stosować?
Codziennie wieczorem przed nałożeniem kremu zamierzam przemyć twarz żelem. Nie mogłam się powstrzymać i już po przyjściu do domu przemyłam wacikiem nasiąkniętym żelem twarz. Co mogę powiedzieć? Żel ma delikatny zapach i bardzo szybko się wchłania. Czuć lekkie nawilżenie i ukojenie.
![]() | |||
|
![]() |
Neem Leaf &Aloe Gel |
Po dłuższym stosowaniu kosmetyków przedstawię recenzję i napiszę jak się spisały, i czy byłam zadowolona.
W sklepie moja ręka sięgała po olej z migdałów. Ale jakoś się powstrzymałam bo przecież czekam na paczkę z Polski. Mój zdrowy rozsądek podpowiedział mi że ten produkt musi jeszcze poczekać:)
W sklepie moja ręka sięgała po olej z migdałów. Ale jakoś się powstrzymałam bo przecież czekam na paczkę z Polski. Mój zdrowy rozsądek podpowiedział mi że ten produkt musi jeszcze poczekać:)
A Wy ostatnio jakie naturalne produkty stosujecie? Jesteście zadowolone? Zwracacie uwagę na skład zakupionych produktów?
pa
Malina xxx
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńcudowne perełki kupiłaś :)
OdpowiedzUsuńja staram się kupować naturalne a w rzeczywistości różnie jest. myślę że bardzo trudno ogólnie jest coś takiego w 100% naturalnego kupić :)
i produkty 100%naturalne są czasem bardzo drogie jak dla mnie
UsuńStrasznie ci zazdroszcze tego zelu z aloesem! ^^
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych :)
poszukaj w sklepach może gdzieś znajdziesz taki żel z aloesem:)
UsuńMieszkam w Niemczech, wiec moze bede musiala poszukac w necie, zeby dorwac ten konkretny :) Ale narazie to sfera marzen, bo nie jestem przy kasie i powinnam powykanczac to co mam :P
Usuńu mnie też działa projekt ''wykończ wszystko potem kupuj coś nowego'':) no przed świętami jest krucho z kasą i u mnie :((
UsuńDziekuje za komentarz :) Zgadzam sie z Toba, tez zazdroszcze Azjatom tym wlosow! Moj chlopak ma takie grube, blyszczace wlosy i do tego tak czarne, ze czasem pod swiatlo az granatowe. A jego rzesy czasem blyszcza sie nawet na niebiesko :D Nie wiem jak to mozliwe :D
OdpowiedzUsuńwow to nieźle :)) a ja tu muszę się męczyć aby moje włosy ''jakoś'' wyglądały:))
Usuńto chyba wszystko winne te geny.
ja siemię lnianę dodaję do sałatek i jogurtów;)
OdpowiedzUsuńo tego nie słyszałam muszę wypróbować :)
Usuń