Hej!
Będąc w Polsce zaopatrzyłam się w parę egzemplarzy nowych, świeżutkich książek :)
Zapas na końcówkę lata jest. Dwie pozycje już przeczytałam jedną w samolocie wracając do domu, a drugą od razu po powrocie.
Były to F. Moccia ,,Trzy metry nad niebem'' i ,,Tylko Ciebie chcę''. Oglądałam ekranizacje więc i sięgnęłam po książkę. Muszę powiedzieć że spotkałam się z pierwszą dobra ekranizacją książki. W większości książki są lepsze od filmu. A tutaj można powiedzieć że film daje rade.
Zwyczajne, lekkie romansidło dobre na poprawę humoru, choć muszę powiedzieć że zakończenie książki mnie trochę zirytowało :/
- Jestem szczęśliwa. Nigdy w całym swoim życiu nie czułam się tak dobrze. A ty?
- Ja? – Przytula ją do siebie.. – Ja czuję się znakomicie.
- Tak, że mógłbyś dotknąć palcem nieba?
- Nie, nie tak.
- Jak to, nie tak?
- O wiele wyżej. Co najmniej trzy metry ponad niebem.
(wspaniały tekst z tej książki :))
Pozostały mi jeszcze trzy książki do przeczytania. Będę je sobie dawkować co wieczór po trosze :)
Za miesiąc przylatuje siostra więc przywiezie kolejny zapas:)
Kolejne to:
Jodi Picoult ,,Karuzela uczuć'' (jedna z moich ulubionych pisarek, podobno jest ekranizacja tej książki, muszę poszperać)
Stieg Larsson ,,Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet'' (zaintrygował mnie ten tytuł, jeśli się spodoba kupię dwie pozostałe części)
Haruki Murakami ,,Kronika ptaka nakręcacza'' (zobaczymi czy mi się spodoba, z polecenia Karoliny ze Stylizacje2)
Czytałyście którąś z tych pozycji?
Co polecacie jako pierwsze?
pa Malina