Hej Kochane!
Jestem, nareszcie jestem i mogę się wygadać i pochwalić :)
Dzisiaj luźny i krótki post ale obiecuję następny będzie kosmetyczny.
A mianowicie chciałam się pochwalić że zdałam testy teoretyczne na prawko.
Może dla niektórych wyda się to banalne ale ja się ogromnie cieszę.
W Irlandii jest trochę inaczej niż w Polsce.
Główna różnica polega na tym że tutaj po zdaniu testów teoretycznych dostaje się tymczasowe prawo jazdy. Posiadając takie prawo jazdy można jeździć ale w towarzystwie(celem nadzoru) osoby która posiada pełne prawo jazdy przez okres minimum dwóch lat.
Oczywiście moim planem jest zdanie testów teoretycznych jak najszybciej :)
Ale i tak się cieszę bo już teraz mogę jeździć z mężem i się wprawiać :)
A tak poza tym kiepsko trochę u nas ze zdrowiem. Synek przeziębiony a ja mam zapalenie spojówek (ale i tak siedzę przy laptopie). Ale grunt to pozytywne myślenie już niedługo lecimy na urlop do Polski :) jupi jupi!!!:))) Już nie mogę się doczekać i moja chciejlista robi się coraz dłuższa :) he he
A tak poza tym kiepsko trochę u nas ze zdrowiem. Synek przeziębiony a ja mam zapalenie spojówek (ale i tak siedzę przy laptopie). Ale grunt to pozytywne myślenie już niedługo lecimy na urlop do Polski :) jupi jupi!!!:))) Już nie mogę się doczekać i moja chciejlista robi się coraz dłuższa :) he he
Seria serduszek od SYNKA :))
A co tam u Was? Wiosennie i pogodnie?:)
pozdrawiam Malina
ps: ach i zaszło tu trochę zmian kto mnie odwiedza ten wychwyci to od razu :)
obrazek nadaje się w ramki;)artysta Ci rośnie. gratuluję zdanej teorii- ja mam prawko i nie jeżdże, troche głupie, ale holenderscy, nierozgarnięci rowerzyści mnie przerazają;) pozdrowionka;)
OdpowiedzUsuńSynek zawsze mówi że stara się z całych sił, kto wie może wyrośnie z niego artysta :)
UsuńTutaj w Irlandii jest podobnie rowerzyści i piesi jeżdżą i chodzą jak chcą i wg nie przestrzegają przepisów :/
Sliczny obrazeczek:)))
OdpowiedzUsuńgratuluje! :))
OdpowiedzUsuńdzięki Kasiu:)
UsuńWidać zmiany na blogu pozytywne,
OdpowiedzUsuńja też mam zapalenie spojówek wkraplam co 3 godziny kropelki z antybiotykiem,
i do tego mam ucho zatkane, teraz jakieś takie dziwne infekcje krążą,
dziwny dyskomfort się odczuwa...
i wcale stan zdrowia szybko się nie poprawia
no właśnie z tymi oczami to katastrofa :/ też mamy antybiotyk synek jeden a ja dwa :/
Usuńwracajcie szybko do zdrówka... a serduszka od synka urocze uwielbiam takie rysunki dzieci.
OdpowiedzUsuńmam nadzieje że te choróbsko szybko sobie pójdzie bo już czas się szykować na urlop do Polski :))
UsuńGratuluje zdania testów na prawko!! Zdrówka dla Synka i Ciebie! No i te serduszka! talent jak się patrzy;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńGratuluję! Super wiadomość, życzę, aby teraz kolejny test poszedł łatwo :) Urlop zapowiada się bajecznie, czuję, że poczynisz spore zakupy :D
OdpowiedzUsuńOJ A JA CZUJĘ ŻE MOJA KIESZEŃ PRZY TYM UCIERPI :))) HI HI
Usuń