a co Ty tam dziergasz? jak nogi kota to wygląda. a tak na marginesie, zawsze chciałam się nauczyc robić na szydełku, czy na drutach. podejść było kilka, ale to nie na moje nerwy jest;)także szacuneczek Kochanieńka;)
a ja w takich "robótkach" w ogóle sobie nie radzę, zajęcia techniczne w szkole z włóczką, drutami bądź szydełkiem to był prawdziwy koszmar ;P nawet teraz słabo idzie mi z igłą i nitką ;)
Bardzo dziękuję Wam za każdy komentarz. Z pewnością odpowiem na każde pytanie zadane pod postem, także zapraszam do śledzenia wpisów i regularnego odwiedzania mojego bloga. Odwiedzam również każdego z komentujących, więc nie musisz reklamować mi swojego bloga.
a co Ty tam dziergasz? jak nogi kota to wygląda. a tak na marginesie, zawsze chciałam się nauczyc robić na szydełku, czy na drutach. podejść było kilka, ale to nie na moje nerwy jest;)także szacuneczek Kochanieńka;)
OdpowiedzUsuńToż to miś jakiś będzie? :)
OdpowiedzUsuńSuper! też lubię takie ręczne robótki, dość niedawno miałam buuum na haft krzyżykowy :)
Nie mogę doczekać się efektu końcowego :) Łapki już są, no to jestem ciekawa co będzie dalej :)
OdpowiedzUsuńa ja w takich "robótkach" w ogóle sobie nie radzę, zajęcia techniczne w szkole z włóczką, drutami bądź szydełkiem to był prawdziwy koszmar ;P nawet teraz słabo idzie mi z igłą i nitką ;)
OdpowiedzUsuńi oczywiście jestem bardzo ciekawa co powstanie... chyba też obstawiam na pluszaka ;)
Usuń