Hej Dziewczyny,
dzisiaj chcę wam pokazać co nowego upolowałam.
Zgodnie z mym noworocznym postanowieniem kupuje rzeczy tylko potrzebne i wykańczam to co mam w kosmetyczce.
Od jakiegoś czasu staram się znaleźć kremu idealnego na dzień. Nie idzie mi z tym zbyt dobrze bo zawsze znajdzie się jakieś ale...
Postanowiłam odłożyć kremy drogeryjne i kupić sobie coś lepszego czyli czytaj droższego. Ale czy zawsze droższe znaczy lepsze. Każda z nas dobrze wie że NIE i tak oto kupuje kolejny krem.
Szczerze mówiąc nie przywiązuję dużej uwagi do marki bardziej stawiam na jakość produktu, niezależnie do czego go stosuję. Uważam że ceny niektórych produktów są stanowczo wygórowane. I płacimy tylko za markę, a nie za jakość. Poza tym nie stać mnie na kupno drogich kosmetyków. Także w mojej kosmetyczce takich marek jak MAC, LANCOME, Dior, HR czy inne marki których pewnie w większości nie znam nie znajdziecie.
Na coś droższego pozwalam sobie tylko w wyjątkowych okolicznościach np. urodziny, święta albo rocznice.
Będąc w aptece Pani polecił mi Clarins. Zobaczymy jak się spisze:) Czytając niektóre opinie wiem że ta marka niektórym przypadła do gustu a niektórym po prostu nie. Każda z nas szuka kremu idealnego dla siebie, zobaczymy czy ja już go znalazłam. Choć szczerze mówiąc mam wielką ochotę wypróbować jakiś kremik z Lancome. Zobaczymy może kiedyś:)
A teraz do rzeczy, pokażmy co kupiłam:
1. Venus &Olay maszynka do golenia €9.95
2. Schwarzkop GLISS szampon do włosów €2.89
3. CLARINS krem na dzień do cery suchej €55
4. CLARINS bi-serum mały gratis :)
5. L'Oreal Color Riche Le Vernis 201 Rose Paradis €5
L'Oreal Color Riche Confettis Top Coat €5
To na tyle, dziękuję że wysłuchałyście (przeczytałyście) moich użalań na temat drogich marek kosmetycznych:)
A Wy często sięgacie po droższe marki?
Uważacie że są one warte swojej ceny?
I jeszcze jedno jaki krem na dzień polecacie do cery suchej? :)
pa Malina
Kremu nie jestem wstanie ci polecić, sama używam tylko bambino ;) Mam takie samo zdanie na temat drogich kosmetyków, czesto trzeba płacić tylko za markę, a jest tyle fajnych i tanich produktów, co nie znaczy że nigdy nie sięgnę po droższe:D :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńto prawda często płacimy tylko za markę :/
Usuńchoć czasem możemy się skusić na coś droższego i sprowadzić czy jednak warto :)
Ja do cery suchej na dzień używam kremu Nivea Auqa Effect - tani, a w moim przypadku skuteczny :)
OdpowiedzUsuńskoro tak to przetestuję choć nie przepadam za tą marką:) ale nigdy nie mów nigdy :)
Usuńjeśli chodzi o droższe marki to ja raczej tylko kolorówkę z tych droższych kupuję (ostatnio się ograniczam :D )
OdpowiedzUsuńA kremik na dzień, tak teraz to bym polecała coś z wysokim filtrem przeciwsłonecznym, ja stosuję La Roche Posay SPF 50+ a czy go polecam? hmm i tak i nie-postaram się napisać jego recenzję w najbliższym czasie. Jeśli chcesz tylko typowego nawilżacza to może Pharmaceris? :)
la roche posay stosowałam krem na dzień i był dobry, pewnie do niego wrócę :)
UsuńNapisz koniecznie jak sprawdza sie krem od Clarins :)
OdpowiedzUsuńtak clarins doczeka się swojej recenzji :)
Usuńżadnej z Twoich nowości nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńa do cery suchej kremu niestety nie polecę- nie mój typ cery :)
ja już teraz polecam L'Oreal Color Riche Le Vernis 201 Rose Paradis świetnie wygląda na pazurkach :)
Usuńniesttey nic nie miałam z tych rzeczy,wiec czekam na recenzję:)
OdpowiedzUsuńok:)
UsuńBardzo lubię szampony Schwarzkop GLISS ;) nie ma reguły można znaleźć bardzo dobre kosmetyki z niższej półki jak i mega buble w markowych opakowaniach...
OdpowiedzUsuńto prawda z tymi bublami:)
UsuńKoniecznie napisz jak sprawuje się ta maszynka :)))
OdpowiedzUsuńmiałam ten krem z clarins i szczerze go polecam. moim zdaniem to obok mego kochanego shiseido jedna z lepszych marek, której produkty naprawdę działają. marzy ci się kremik z lancome? niech przestanie, bo to l'oreal zamknięty w ekskluzywnym opakowaniu. to jest moja subiektywna opinia oczywiście;)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć na temat kremiku lancome, moje marzenia zostały wywiane a portfel na tym zyskał:)
Usuńz tym to różnie bywa :D czasami drogie nie znaczy, że lepsze a buble i perełki znajdują się wszędzie
OdpowiedzUsuńmyślę, że do wszystkiego trzeba podchodzić z głową i metodą prób i błędów znaleźć to, co będzie najbardziej odpowiadało naszej cerze
dokładnie tak jak piszesz :)
Usuńuwielbiam to gliss kur ;)
OdpowiedzUsuńoj mi po dwóch myciach jakoś nie podszedł ale dam mu jeszcze szanse :/
UsuńZgadzam się w 100%. Wiele produktów okazuje się mieć zawyżone ceny przez marketing firmy, a my święcie wierzymy, że droższe jest lepsze. Zdarzają się oczywiście przypadki, gdy cena ma odzwierciedlenie w jakości, ale często można trafić na drogie buble.
OdpowiedzUsuńwłaśnie siła tkwi w marketingu firmy i manipulowaniu ludźmi reklamą :/
Usuń